Jeśli Wasz syn albo córka są fanami Batmana i marzą im się urodziny z tym superbohaterem, nie mogliście lepiej trafić 🙂 Zapraszam serdecznie na dzisiejszy wpis. Opowiem Wam jak w fajny i ciekawy sposób przygotować takie Batmańskie urodziny, a przy okazji nie zbankrutować.
Żeby nie zbankrutować, przygotowania trzeba zacząć „chwilę” wcześniej. Co dokładnie mam na myśli mówiąc chwilę wcześniej? Ja zaczęłam półtora miesiąca przed planowaną imprezką. Chodziło mi o to, żeby wszystkie ozdoby zamówić taniej z Chin, no i żeby zdążyły do nas dotrzeć na czas. Znacie pewnie magiczną stronę internetową, gdzie jak już raz coś zamówisz i po mniej więcej miesiącu dostaniesz pierwszą paczuszkę od skośnookiego majfrenda i jesteś z niej zadowolony (bo i tanio i dobre jakościowo), to sorry Gregory, ale już przepadłeś. Żaden odwyk, żadna awantura z mężem (tudzież żoną, bo i takie znam przypadki), żaden debet na koncie, żadne egzorcyzmy, niestety nie pomogą, bo a to to ładne, a to to na pewno się przyda, a i to jeszcze tanie, więc grzech nie kupić. No! To jak już wiecie gdzie najlepiej zamawiać (gdybyście jednak nie wiedzieli o jaką stronę chodzi, to śmiało piszcie, chętnie wciągnę Was w to tajne stowarzyszenie, z którego nie ma już drogi powrotnej), to przejdźmy do szczegółów.
Plakat z imieniem
Główną dekoracją urodzin był plakat z imieniem mojego syna. Naklejkę z imieniem zamawiałam już z kolei na naszej rodzimej stronie internetowej, a dokładnie TU
Dokupiłam tylko żółty brystol i nakleiłam na niego naklejkę. Możesz zamówić naklejkę z dowolnie wybranym przez Ciebie imieniem.
Obrus (tudzież prześcieradło)
Jako że trochę zbyt późno zorientowałam się, że nie mam czarnego materiału, na którym mogłabym umieścić wszystkie gadżety, nie zdążyłam już go zamówić ze słynnej chińskiej strony. Tydzień przed imprezą kiedy dotarło do mnie, że go nie mam, zamówiłam po prostu zwykłe bawełniane prześcieradło (bez gumek oczywiście) również z naszej rodzimej strony internetowej.
Osłonki do mufinków lub babeczek i pudełka na popcorn
Kolejną ładną dekoracją stołu Batmańskiego są osłonki do mufinków. Ja nasze zamówiłam TU
A TU pudełka na popcorn
Słomki z Batmanem
Czyli niepozorny i tani gadżet, który zrobił furorę. Aha, i bardzo ładnie wykonany. Spodziewałam się Batmanów z kartonika, a okazało się, że są z filcu. Baaardzo fajna sprawa. Zamówione TU Smak soczków, do których włożone są słomki, to oczywiście czarna porzeczka (kolor musiał się zgadzać).
Naklejki z Batmanem
To czego będziemy potrzebowali do urządzenia urodzin w tematyce Batmana, to na pewno naklejki. Przydały się nam do ozdobienia wielu różnych rzeczy, między innymi do zaproszeń (o których za chwilę), ale też i do kubeczków, czy serwetek, którymi owinięte były sztućce dla gości.
Naklejki zamawiałam TU Kolory do wyboru do koloru 🙂
Podarunki dla gości
Tradycją już jest, że zawsze dziękujemy naszym gościom za to, że przybyli na urodziny synka. Dlatego oprócz pudełeczek ze słodyczami (kupionymi TU), które umieściliśmy na talerzyku każdego dziecka (zdjęcie poniżej) i do którego doczepiliśmy balonik, tym razem dołączyliśmy jeszcze gadżet trochę bardziej „trwały” niż cukierki, które wiadomo w jakim tempie znikają u naszych dzieci. Był to cienkopis z gumką Batmanem (widoczny na tym samym zdjęciu gdzie słomki z Batmanem). Kupiłam je TU
Pas Batmana
Jako dekorację stołu własnoręcznie wykonałam też pas Batmana. Kupiłam po prostu żółty i czarny brystol. Wymierzyłam, wycięłam i już. Ale jeśli nie będzie Ci się chciało robić takiego pasa, spokojnie możesz w tym miejscu powiesić girlandę z bibuły albo na przykład taki banerek TU
Rożki na chipsy
Również zrobiłam sama z brystolu (wystarczy zwinąć jedną kartkę A4 z bloku technicznego z czarnymi kartkami i skleić taśmą). Nakleiłam na nie jeszcze oczywiście znaczki Batmańskie. Żeby ładnie stały, zrobiłam do nich pudełko z dziurami (tak, żeby rożek tam ładnie wchodził). W moim pudełku zmieściło mi się 6 takich rożków.
Plakat ze śmiesznym napisem
Odkąd zobaczyłam ten plakat (jeszcze bardzo, bardzo długo przed urodzinami synka), wiedziałam, że muszę go wydrukować jako dekorację stołu Batmańskiego. W wolnym tłumaczeniu na polski: „Zawsze bądź sobą, no chyba że możesz być Batmanem, wtedy bądź Batmanem”.
Nasze stroje
Żeby było tematycznie na 100%, postanowiliśmy również mieć na sobie stroje z Batmanem. TU link do mojej bluzki, link do koszulki tatki niestety nie jest już aktywny, ale wystarczy wpisać w wyszukiwarkę „koszulka Batman” i wyskoczy tyle wyników, że nie wiadomo co wybrać (na pewno znajdziesz coś co Ci wpadnie w oko),a TU komplet młodszego synka. Marcel miał koszulkę z Zary, do której krawcowa doszyła nam pelerynę.
Zaproszenia
Zaproszenia robiliśmy wspólnie z Marcelkiem. To znaczy wiadomo, że jednak większość rzeczy musiałam zrobić ja, ale miło było widzieć jego zaangażowanie w pomoc.
Najpierw wycięliśmy odpowiedni kształt (czyli taki jakby „kwiatek”) :
Potem wkleiliśmy wydrukowany tekst:
Następnie złożyliśmy i nakleiliśmy naklejki z Batmanem:
Balony, talerzyki, kubeczki i sztućce możecie zamówić gdziekolwiek (albo nawet kupić stacjonarnie jeśli się Wam uda), choć wiadomo, że zamówione odpowiednio wcześniej z chińskiej strony, wyjdą nam taniej.
A na koniec jeszcze kilka zdjęć: